Jeśli nie lubicie piec, to możecie "złożyć" ciasto ^_^
Polecam składankę z herbatników, masy budyniowo-maślanej, kajmaku i prażonych orzeszków włoskich - mniam!
Ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania i zawsze się udaje. Tutaj nie ma co zepsuć ;) Żeby przyśpieszyć wykonanie ciasta można użyć tutaj gotowego już kajmaku - ja jednak wolę ten gotowany w domu ;) Czytaj więcej
Ciacho wychodzi słodkie i pyszne, uwielbiają je dzieci i nie tylko ;) Dlatego bardzo szybko znika ze stołu, z blaszki, z lodówki... ;)
Smacznego :)
Puszkę mleka skondensowanego słodzonego włożyć do garnka z wodą i gotować 3 godziny na średnim ogniu (puszka z mlekiem powinna być cały czas zakryta wodą, w tym celu podczas gotowania wodę należy cały czas uzupełniać). Na koniec wodę z garnka wylać i po około 15 minutach ostrożnie otworzyć puszkę powstałym kajmakiem.
Orzechy włoskie obrać z łusek i pokroić. Przełożyć na suchą patelnię i zrumienić na małym ogniu.
Około ¾ litra mleka wlać do garnka, dodać wodę, masło, cukier i cukier waniliowy. Położyć na ogniu i zagotować. Do miseczki wlać pozostałe mleko. Dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, jajka i całość razem zmiksować mikserem. Wlać do gotującego się mleka, chwilkę pogotować na małym ogniu (uwaga masa się rozdziela), a następnie gorącą masę zmiksować mikserem na gładką masę.
Tradycyjną prostokątną formę o wymiarach 25 na 36 cm wyłożyć papierem do pieczenia i rozłożyć w niej warstwę herbatników. Na herbatniki wyłożyć około 3 chochelki gorącej masy budyniowej i rozprowadzić łyżką - tak postępować, aż skończą się składniki (u mnie wyszło 5 warstw herbatników i 4 masy budyniowe).
Na wierzch ciasta wyłożyć ciepły kajmak i rozsmarować nożem, a na nim rozsypać prażone orzechy włoskie. Odstawić do ostudzenia.
Białą czekoladę połamać na kawałki i przełożyć na patelnię. Wlać mleko i podgrzewać cały czas mieszając, aby składniki się połączyły. Gdy polewa lekko ostygnie polać nią ciasto i włożyć do lodówki (najlepiej na całą noc).
Smacznego.