Kopytka - to jedne z najpopularniejszych klusek w Polce, a także danie, które kojarzy nam się z dzieciństwem, bo przecież nasze mamusie często je dla nas przygotowywały :)
Kopytka można jeść samodzielnie, ale można je też podawać z różnymi dodatkami, np: z cukrem, ze zrumienioną bułką tartą, okraszone cebulką, skwarkami, sosem pomidorowym, sosem śmietankowym, sosem chrzanowym, sosem pieczeniowym (np. który często nam zostaje z niedzieli), a nawet z gulaszem.
My natomiast proponujemy je podać z pysznym pieczarkowym sosem, z dodatkiem cebulki, słodkiej śmietanki i aromatycznych przypraw... mniam!
Oczywiście w sezonie jesienny, gdzie mamy piękne, dorodne grzyby, nasze pieczarki można śmiało zamienić na aromatyczne grzybki!
Kopytka można też podawać do obiadu, jako zamiennik zwykłych ziemniaków. To tak, żeby sobie odmienić, i żeby nasze obiady nie były monotonne... bo znowu ziemniaki, kotlet i surówka... ;) Czytaj więcej
Z tego przepisu wyjdzie nam dosyć dużo kopytek, bo aż ponad 50 sztuk....
A jeśli ich nie zjemy, to śmiało można je przechowywać w lodówce do jutrzejszego dnia, ale można je także zamrozić. W tym celu ostudzoną porcję kopytek wkładamy do woreczka, mrozimy, a jeśli przyjdzie nam znowu ochota na kopytka, to wtedy gotujemy wodę, solimy, wrzucamy nasze zamrożone kopytka, a gdy wypłyną gotujemy 1-2 minutki i już! Nasz błyskawiczny obiad gotowy :)
Kopytka są przepyszne i nikogo przecież nie trzeba namawiać do ich jedzenia. Dzieci zajadają się nimi, aż miło patrzeć :)
Przy kopytkach to szybko można "stworzyć coś z niczego"! To danie bardzo proste, ale doskonałe w smaku.
Zatem do dzieła i smacznego :)
Cebulę obrać z łusek, opłukać i pokroić w kostkę. Przełożyć na rozgrzany smalec i zeszklić. Pieczarki obrać ze skórki, opłukać i pokroić w plasterki. Dodać do cebuli wraz ze szczyptą soli prowansalskiej i kolorowego pieprzu, razem wymieszać smażyć. Do wody wsypać mąkę pszenną, dokładnie rozmieszać i wlać do podsmażonych pieczarek. Mieszając zagotować, chwilkę pogotować i zdjąć z ognia. Na koniec dodać śmietankę, szczyptę tymianku, rozgniecionego w placach majeranku i natki zielonej pietruszki.
Ziemniaki obrać ze skórki, opłukać i ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić, przecisnąć przez praskę i ostudzić. Dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, jajko i wyrobić ręką ciasto. Następnie z ciasta formować wałek na stolnicy lekko oprószonej mąką pszenną, lekko spłaszczyć i ostrym nożem kroić ukośne około 1,5 cm paski.
Wrzucić do wrzącej, osolonej wody. Gdy wypłyną pogotować jeszcze 1-2 minutki i wyciągnąć łyżką cedzakową na talerze. Gorące kopytka polać sosem pieczarkowym i podać na stół.
Podane składniki wystarczą na około 4-5 porcji.
Smacznego.