Miękką margarynę utrzeć na puszystą masę. Dalej ucierając dodawać żółtka i cukier (jeśli chcemy wykorzystać całe jajka, to można dodać 3 żółtka, a na sam koniec pianę ubitą z 3 białek, ciasto wyjdzie ciutkę twardsze, ale na drugi, trzeci dzień zmięknie). Na koniec dodać mąkę pszenną, mąkę krupczatkę, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia i kilka kropli aromatu rumowego. Całość razem wymieszać i zagnieść kruche ciasto. 2/3 ciasta schłodzić w lodówce, a 1/3 ciasta zamrozić.
Jabłka obrać ze skórki, oczyść z gniazd nasiennych i opłukać. Przełożyć do miski, skropić sokiem z cytryny i wymieszać. Następnie zetrzeć lub pokroić na cienkie plasterki. Galaretki cytrynowe w proszku wymieszać z cynamonem i cukrem waniliowym. Wsypać do jabłek i delikatnie razem wymieszać.
Prostokątną formę o wymiarach 25 na 36 cm wyłożyć papierem do pieczenia. 2/3 ciasta rozłożyć w formie, nakłuć widelcem i włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 15 minut w temperaturze 170 °C. Następnie wyjąć z piekarnika, posypać ciasto bułką tartą, wyłożyć masę jabłkową, a na górę zetrzeć na tarce o dużych oczkach zamrożone kruche ciasto. Włożyć ponownie do nagrzanego piekarnika i piec przez 45 minut w temperaturze 170 °C.
Smacznego.