Groźne odwodnienie
Wysokie temperatury sprawiają, że tracimy wodę w błyskawicznym tempie. Pocenie się jest bowiem jedynym mechanizmem obronnym organizmu przed przegrzaniem. Nadmierna utrata wody jest bardzo niebezpieczna, bo skutkuje odwodnieniem i bardzo poważnymi konsekwencjami dla zdrowia. Pamiętajmy, że wraz z potem następuje wzmożona utrata wody i soli mineralnych. Niedostateczny poziom płynów jest szczególnie groźny dla niemowląt, małych dzieci i osób starszych.
Początkowo odwodnienie przebiega bezobjawowo. W miarę zwiększania się stopnia odwodnienia pojawiają się symptomy.
Do objawów odwodnienia organizmu należy:
Ubytek wody powyżej 15% masy ciała powoduje śmierć.
Co i ile pić?
Podczas upałów należy nawadniać organizm wodą mineralną, najlepiej niegazowaną. To właśnie ona optymalnie nawilża, a dodatkowo oczyszcza organizm z toksyn. Woda stanowi także ważny element regulujący temperaturę ciała, co jest niezwykle istotne w upalne dni. Wody różnią się pod względem zawartości minerałów. Możemy wybierać spośród wód mineralnych (średnio- lub wysokozmineralizowanych) i źródlanych. Wody wysokozmineralizowane nie są wskazane dla osób z niewydolnością krążenia i chorobami nerek, a także dla dzieci. Mogą bowiem spowodować kumulację składników mineralnych w wątrobie i nerkach. Bezpieczniej jest wybierać wody źródlane, które mogą być stosowane w codziennej diecie, bez względu na wiek i obciążenia zdrowotne.
Zrezygnujmy natomiast z picia wód smakowych, które zawierają sporą dawkę cukru. Wszyscy, którzy nie lubią wody mineralnej mogą dodać do niej naturalne dodatki smakowe np. listki mięty, sok z cytryny lub limonki. W upalne dni sprawdzą się także napoje izotoniczne, które uzupełnią niedobory minerałów lub herbatki ziołowe (np. z mięty, melisy lub zielona herbata). Kolejną propozycją jest schłodzony jogurt lub kefir, ponieważ gaszą pragnienie i dostarczają organizmowi porcję białka, wapnia i witamin z grupy B.
Każdego dnia powinniśmy wypijać przynajmniej 1,5-2 litry płynów. Dzienne zapotrzebowanie na wodę wynosi około 30 ml na 1 kg masy ciała. Znacznie więcej powinniśmy pić, gdy dokucza upał, podczas forsownego wysiłku fizycznego, a także podczas gorączki, biegunki czy wymiotów. Pamiętajmy, że uczucie pragnienia maleje w stresie lub może całkowicie zaniknąć w podeszłym wieku. Nie jest więc wiarygodnym sygnałem zapotrzebowania organizmu na płyny.
Jak pić?
Płyny należy pić regularnie - małymi łykami, w małych porcjach przez cały dzień. Najlepiej w chwilach odpoczynku, w zacienionych miejscach. Niewielkie ilości wody są wchłaniane w większym stopniu, natomiast picie zbyt dużych ilości płynów powoduje szybkie ich wydalanie i zwiększa ryzyko odwodnienia.
Podczas upałów najlepiej pić wodę schłodzoną do temperatury 15 stopni Celsjusza. Pijąc napoje prosto z lodówki możemy narazić nasze zęby na szok termiczny, a w konsekwencji na pęknięcie szkliwa. Unikajmy także picia wody w trakcie posiłków, bo to znacząco utrudnia trawienie.
Czarna lista napojów
W upalne dni powinniśmy zrezygnować ze:
Kolorowe napoje zawierają sztuczne barwniki, aromaty, konserwanty i przede wszystkim dużo cukru. Dlatego gorzej wchłaniają się z przewodu pokarmowego do komórek organizmu, a tym samym gorzej go nawadniają. Sprzyjają także próchnicy i otyłości. Z kolei kofeina i alkohol działają moczopędnie i wypłukują cenne składniki mineralne z organizmu. Ponadto alkohol zmniejsza tolerancję organizmu na wysoką temperaturę, zwiększa ryzyko przegrzania organizmu i udaru.
Bez jedzenia jesteśmy w stanie przeżyć miesiąc. Bez picia tylko kilka dni.