Czerwone buraki (u mnie małe buraczki o średnicy około 3 cm) obrać cienko ze skórki, opłukać i pokroić w plasterki (duże buraki pokroić w półplasterki). Cebulę obrać z łusek, opłukać i pokroić w piórka. Czosnek obrać z łusek, opłukać i pokroić w słupki.
Wodę wlać do garnka, zagotować, dodać sól, dokładnie wymieszać i ostudzić. Do ostudzonej wody dodać wodę z kiszonych ogórków i ponownie razem wymieszać.
Do dużego dokładnie umytego i wyparzonego słoika (u mnie 1,5 litrowy) przełożyć plasterki czerwonych buraków, i przekładać je cebulą, czosnkiem, ziarenkami czarnego pieprzu, ziela angielskiego i na koniec położyć listek laurowy. Całość zalać ostudzoną wodą i buraki ucisnąć ręką.
Słoik przykryć ręcznikiem kuchennym i odłożyć na około 5 dni w ciepłe miejsce. Następnie gotowy zakwas buraczany przecedzić i przelać do wyparzonych małych słoiczków lub butelek. Zakręcić i przechowywać w lodówce do około 14 dni.
Buraczany zakwas nadaje się również do bezpośrednio picia - jako napój wzmacniający oraz do wigilijnego barszczu.
Smacznego.