Jabłka obrać ze skórki, oczyścić z gniazd nasiennych, opłukać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Przełożyć do garnka, dodać masło i smażyć na małym ogniu, a na koniec smażenia dodać bułkę tartą i kilka kropli soku z cytryny. Całość razem wymieszać i zostawić do ostudzenia.
Miękkie masło przełożyć do miski, dodać żółtka, szczyptę soli, cukier i utrzeć mikserem. Wsypać mąkę żytnią, mąkę pszenną, proszek do pieczenia i kilka kropli soku z cytryny. Całość razem posiekać i zagnieść kruche ciasto. ¼ część ciasta odłożyć i włożyć do lodówki, a do pozostałego dodać kakao do ciast, wlać wodę i ponownie zagnieść.
Kakaowe ciasto przełożyć do tradycyjnej prostokątnej formy o wymiarach 25 na 36 cm i nakłuć widelcem. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez około 20 minut w temperaturze 180 °C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać cukier, cukier waniliowy i ubijać, aż cukier się rozpuści. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną, wlać olej i całość razem zmiksować.
Na podpieczone ciasto wyłożyć masę jabłkową, a na niej rozłożyć pianę z białek. Na wierzch ciasta zetrzeć na tarce o dużych oczkach schłodzone jasne ciasto i całość posypać sezamem. Włożyć ponownie do nagrzanego piekarnika i piec przez około 40 minut w temperaturze 180 °C.
Do rondelka przełożyć połamaną na kawałki mleczną czekoladę. Dodać dodać mleko, wodę, a gdy składniki się połączą zdjąć z ognia. Wsypać kakao i dokładnie razem wymieszać. Lekko ostudzoną polewą polać w tzw. esy floresy ostudzony jabłecznik.
Smacznego.