Przedstawiam Wam pyszny, aksamitny ogórkowy krem, ale bez dodatku ogórków... ;)
Teraz w sezonie ogórkowym dużo osób kisi ogóreczki w kamionkowych garnkach, beczkach... ogóreczki zjadamy: na kanapki, do obiadu, a nawet same podjadamy ;) A woda ciągle nam zostaje, i zostaje, a tutaj w fajny sposób można ją wykorzystać do zupki - oczywiście jej ilość zawsze można zmienić, to zależy jak kwaśną zupę lubimy ;) Czytaj więcej
Do kolejnych plusów zupki zalicza się także łatwość i szybkość wykonania. Także długo czekać na pyszną zupkę nie będziemy ;)
Zachęcam do gotowania i życzę smacznego :)
Masło przełożyć do garnka i roztopić. Cebulę obrać z łusek, opłukać, pokroić w kostkę i zrumienić na maśle. Ziemniaki, seler i marchew obrać ze skórki, opłukać, pokroić w kostkę i przełożyć do cebuli. Razem wymieszać i chwilkę podsmażyć. Czosnek obrać z łusek, opłukać i pokroić w kosteczkę. Dodać do warzyw, wymieszać i smażyć jeszcze przez 1 minutkę.
Wlać wodę, dodać listek laurowy, ziarenka ziela angielskiego, szczyptę soli i czarnego pieprzu. Całość razem zagotować i pogotować pod przykryciem na małym ogniu przez około 12 minut. Następnie wlać wodę z kiszonych ogórków i zagotować.
Z zupy wyciągnąć listek laurowy, ziarenka ziela angielskiego i całość zmiksować blenderem na gładką masę.
Do miseczki wlać śmietankę, dodać kilka łyżek zupy i dokładnie rozmieszać. Następnie całość wlać do zupy i rozmieszać. Dodać szczyptę gałki muszkatołowej i rozgniecionego w palcach majeranku. Ponownie razem wymieszać i podawać na gorąco z grzankami (wcześniej kromki chleba pokroić w kostkę i zrumienić na suchej patelni).
Podane składniki wystarczą na około 2-3 porcje.
Smacznego.