Kotleciki ziemniaczane to bardzo fajny pomysł na obiad każdego dnia, a zwłaszcza na piątkowy obiad, kiedy to brak nam już pomysłów na gotowanie ;)
Tutaj obok ziemniaków występuje biały ser, zeszklona cebulka z czosnkiem oraz składniki sklejające i przyprawiające :)
Takie kotleciki można podawać na różne sposoby, z dużą ilością surówek, z sosami (pomidorowym, czosnkowym, pieczarkowym, ziołowym, grzybowym). Są smaczne na ciepło, jak i na zimno. Czytaj więcej
Z tej podanej porcji wychodzi ich dużo, bo aż 20 kotlecików - także obiad mamy śmiało na 8 osób.
Zachęcam do degustacji i życzę smacznego :)
Ziemniaki (najlepiej takiej samej wielkości) umyć i ugotować w skórce. Następnie ostudzić, obrać ze skórki i razem z białym serem przecisnąć przez praskę (wystarczy jeden raz).
Cebulę obrać z łusek, opłukać, osuszyć i pokroić w kostkę. Przełożyć na rozgrzany olej i zeszklić. Czosnek obrać z łusek, opłukać, osuszyć i pokroić w kosteczkę. Dodać do cebuli, razem wymieszać i jeszcze chwilkę podsmażyć. Następnie ostudzić i dodać do ziemniaków z serem. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną, surowe jajko, szczyptę Vegety (dosyć dużą), kurkumy, gałki muszkatołowej, rozgniecionej w palcach natki zielonej pietruszki, natki selera i majeranku. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Całość razem wymieszać.
Z masy ziemniaczano-serowej formować kule, lekko je spłaszczyć i obtoczyć w bułce tartej. Smażyć z dwóch stron na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Podawać z dużą ilością dobrej surówki, można też je polać sosem, np. pieczarkowym.
Z podanych składników wyjdzie 20 kotlecików.
Smacznego.