Czym jest odporność organizmu?
Odporność to zdolność organizmu do samodzielnego zwalczania atakujących go wirusów, bakterii i grzybów. Mechanizmy obronne chronią przed ich wniknięciem do organizmu lub, gdy to już nastąpi – usuwają je, aby nie mogły szkodzić organizmowi. Zadaniem układu odpornościowego jest również eliminowanie komórek uszkodzonych, starych lub martwych.
Po urodzeniu dziecko nie ma w pełni rozwiniętego systemu odpornościowego. Ten rozwija się do około 12 roku życia. Małe dzieci miewają infekcje nawet kilkanaście razy w ciągu roku, dorośli przeciętnie dwa, trzy razy. Dzieje się tak dlatego, że wraz ze wzrostem i rozwojem organizmu zmienia się jakość odporności.
Wzmocnienie odporności dziecka
Cechy układu immunologicznego są dziedziczne, ale odporność można wzmocnić. Podpowiadamy jak pomóc dziecku przetrwać jesienno-zimowe miesiące przedszkola w zdrowiu.
W czasie snu maluch regeneruje siły, a jego układ odpornościowy wzmacnia się. Przedszkolak musi spać 10-12 godzin na dobę, w tym godzinę w ciągu dnia. Ważne, aby pora zasypiania była stała. Liczy się również jakość snu – najlepiej spać w wywietrzonym pokoju lub przy otwartym oknie (pod warunkiem, że nie jest zbyt zimno).
Właściwa dieta powinna być urozmaicona i dostarczać organizmowi dziecka wszystkich niezbędnych mu składników odżywczych. Powinna być bogata w produkty mleczne, pełnoziarniste pieczywo, ryby, chude mięso. Nie może w niej także zabraknąć warzyw i owoców, bo to właśnie one są źródłem witamin, minerałów i antyoksydantów. Dietę należy wzbogacić w: szpinak, brokuły, natkę pietruszki, marchew, pomidory, paprykę, cytrusy, czarne porzeczki. Aby wzmocnić odporność warto podawać dziecku czosnek i cebulę, a cukier zastąpić miodem.
Dziecko powinno jadać regularnie 4-5 posiłków w ciągu dnia. Obowiązkowo śniadanie! Pierwszy posiłek nie tylko daje energię i wzmacnia siły witalne organizmu, ale też pobudza do pracy układ immunologiczny. Śniadanie zmniejsza także wrażliwość na przechłodzenie organizmu. Dlatego dziecko nie powinno wychodzić z domu bez śniadania, szczególnie w chłodne i deszczowe dni.
Ruch na świeżym powietrzu jest jednym z najważniejszych sposobów wzmacnia odporności. Ruch poprawia krążenie, dodaje energii, płuca są lepiej wentylowane, a mózg lepiej dotleniony. Oprócz tego, ruch pobudza także produkcję przeciwciał. Maluch powinien przebywać na świeżym powietrzu minimum dwie godziny dziennie, nawet gdy jest chłodno. Ze spaceru zrezygnujmy, tylko gdy temperatura spada poniżej -10 stopni, w czasie ulewy i wichury.
Podstawą hartowania są codzienne spacery. Należy zadbać o właściwy strój dziecka. Ważne jest, aby nie przegrzewać dziecka. Najlepiej jest ubierać dziecko „na cebulkę”, wtedy łatwiej zdjąć lub założyć jedną warstwę. Ruchliwy maluch powinien być ubrany lżej od rodzica.
Oprócz tego, pociechę można hartować naprzemiennym letnim i ciepłym prysznicem.
Aby uniknąć infekcji i ochronić dziecko przed bakteriami i wirusami niezmiernie ważna jest higiena rąk. Wirusy i bakterie łatwo przenoszą się przez dotyk. Brak odpowiedniej higieny rąk może zagrażać zdrowiu, a także życiu dziecka! Dlatego nawyk mycia rąk powinien być ukształtowany jak najwcześniej.
Wysuszone błony śluzowe łatwiej przepuszczają wirusy i bakterie do organizmu. Ważne jest zarówno nawilżanie pomieszczenia, w których śpi maluch, ale także nawilżanie jego organizmu „od środka”. Dziecko powinno regularnie pić niewielkie porcje płynów – niegazowanej wody mineralnej, herbatek owocowych (np. malinowej), świeżo wyciśniętych soków z pomarańczy i grejpfruta.
Pokój, w którym śpi dziecko powinien być dobrze wywietrzony, temperatura w nim nie powinna przekraczać 20 stopni. W sezonie grzewczym warto zadbać o nawilżacze powietrza zawieszone na kaloryferze lub specjalne urządzenia.
Układ odpornościowy przedszkolaka nie jest jeszcze w pełni wykształcony. Można go wzmocnić stosując naturalne preparaty uodparniające dostępne w aptekach, ale również przygotowane w domu. Sok z aloesu, czarnego bzu, aronii czy cebuli doskonale stymuluje układ immunologiczny.