Do przygotowania wywaru pod tę zupę jarzynową wykorzystuje się te części karpia, które zazwyczaj są wyrzucane: głowę, płetwy i ogon... czyli nic się nie zmarnuje ;)
Jeszcze przed Wigilią, po usmażeniu karpia, te "niepotrzebne" nam już części warto opłukać, osuszyć i zamrozić. A tuż przed przygotowaniem zupki, rozmrozić, zamoczyć w zimnej wodzie, opłukać i gotować :)
Do odcedzonego wywaru przekładamy podsmażone na aromatycznym oleju warzywa i całość krótko gotujemy. Czytaj więcej
Zupka jest pyszna i wcale nie czuć w niej ryby. Zapach rumienionego pora fajnie matuje zapach gotującej się rybki, a potem po złożeniu całość też fajnie smakuje. Jeśli ktoś ma takie życzenie, to można do tej zupki dodać też kilka kropli orzeźwiającego soku z cytryny.
Zachęcam do spróbowania i życzę smacznego :)
Z głów karpia wyciągnąć oczy i skrzela. Głowy, płetwy i ogony ryb wypłukać, przełożyć do garnka, zalać wodą i moczyć przez około 15 minut. Następnie wodę wylać, głowy, płetwy i ogony ponownie wypłukać i przełożyć do czystego garnka.
Zalać wodą, dodać listek laurowy, ziarenka ziela angielskiego, ziarenka czarnego pieprzu, ząbki czosnku w łuskach i szczyptę soli. Cebulę obrać z łusek, opalić na ogniu i przełożyć do zupy. Całość razem wymieszać, zagotować i gotować na małym ogniu przez około 60 minut. Na koniec całość przecedzić przez sitko (można nawet dwa razy).
Por opłukać, pokroić w plasterki i zeszklić na oleju. Marchewkę, pietruszkę, seler i ziemniaki obrać ze skórki, opłukać i pokroić w kostkę. Dodać do pora, razem wymieszać i jeszcze chwilę razem podsmażyć. Następnie przełożyć do gorącego wywaru z karpia. Dodać Vegetę, razem wymieszać i gotować dalej na małym ogniu przez około 15 minut. Na koniec dodać szczyptę zmiażdżonej w palcach natki zielonej pietruszki i majeranku. Wymieszać i podawać na gorąco.
Podane składniki wystarczą na około 5-6 porcji.
Smacznego.