Czereśnie – malowniczo piękne owoce, posiadają wiele wartości odżywczych, a do tego są smaczne i małokaloryczne. Cudownie pachną i rewelacyjnie smakują. Śmiało można je jeść między posiłkami bądź jako posiłek, bo są syte i co ważne nie tuczące. Systematyczne ich jedzenie sprawia, że skóra staje się bardziej napięta i wyraźnie młodsza.
Owoce czereśni pojawiają się z końcem maja, i można cieszyć się nimi do połowy lipca, potem pozostają na przetwory, które będą przypominać smak lata. Najczęściej robi się z nich kompoty, konfitury, napoje, wina i koncentraty.
Czereśnie zawierają moc witamin: A, B1, B2, B3, B5, B6, B12, C, K, P i dużo odżywczych składników mineralnych: jod, potas, wapń, żelazo, magnez, fosfor, sód, cynk, selen, pektyny i flawonoidy. Są małokaloryczne, bo ich 100 gram zawiera tylko 60 kalorii.
Zalecane są przy:
zapaleniu dróg oddechowych;
chorobach nerek i serca;
kłopotach żołądkowych;
reumatyzmie;
odchudzaniu;
ogólnym osłabieniu organizmu.
Mają następujące zalety:
oczyszczają organizm z toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii;
przyczyniają się do zwiększenia odporności na infekcje;
działają przeciwzapalnie i wzmacniająco na ściany naczyń krwionośnych;
przyczyniają się do usuwania z organizmu nadmiaru soli, dzięki czemu korzystnie wpływają na układ krążenia oraz nerki;
działają przeciwreumatycznie i sklerotycznie;
zmniejszają ilość kwasu moczowego we krwi, dlatego polecane są osobom z dną moczową oraz tym, którzy chcą się jej ustrzec;
zapobiegają anemii;
regulują apetyt, i dlatego polecane są dla niejadków;
neutralizują działanie wolnych rodników i dzięki temu, opóźniają procesy starzenia się skóry;
zapobiegają tworzeniu się zmarszczek;
odżywiają cebulki włosowe, pobudzając wzrost włosów;
są bezpieczne dla osób z cukrzycą, ponieważ mają niski indeks glikemiczny;
dodają energii osobom słabym i wyczerpanym.
W sezonie czereśniowym można przeprowadzić kurację regenerującą, odżywiając się przez 1-2 dni wyłącznie czereśniami. Taka kuracja czereśniowa odtruwa jelita, żyły, tętnice i stawy ze złogów. Dodatkowo ich systematyczne jedzenie sprawia, że skóra staje się bardziej napięta i jędrna. Zewnętrznie, w celach pielęgnacyjnych można stosować okłady na skórę twarzy i szyi. Ze świeżych owoców czereśni można zrobić maseczki własnej produkcji. Oto dwie propozycje:
Dla cery suchej - dwie garście miąższu z czereśni rozgnieść i wymieszać z jedną łyżką oleju słonecznikowego. Maseczkę nałożyć na twarz i szyję, pozostawić na 15 minut, a następnie zmyć ciepłą wodą.
Dla cery tłustej - dwie garście miąższu z czereśni rozgnieść i dodać ubite białko z jednego jajka. Nałożyć na twarz, pozostawić na 15 minut, a następnie zmyć chłodną wodą.
Leczniczą częścią czereśni jest także pestka (pozyskiwany z nich olejek), szypułka, czyli ogonek oraz żywica, która wycieka z drzewa. Z szypułki przygotowuje się napary i herbatki, które są sprawdzonym lekiem w walce z zapaleniem dróg moczowych, pęcherza moczowego i nerek.
Żywica z drzewa rozpuszczona w winie jest skuteczna w walce z kaszlem.
Uwaga!
Czereśni nie należy popijać wodą, a tym bardziej mlekiem. Ponieważ u większości ludzi, takie połączenie prowadzi do „rewolucji żołądkowej”.
Czereśni nie należy spożywać przed posiłkiem, w szczególności kiedy zamierzamy zjeść coś ciężkostrawnego (np. mięso), ponieważ czereśnie dodatkowo utrudniają proces trawienny tego rodzaju posiłku.
Surowe czereśnie dość długo zalegają w żołądku, i dlatego powinny je unikać osoby z wrażliwym przewodem pokarmowym lub osoby z chorobą wrzodową. Najlepsze dla nich będą owoce krótko obgotowane.
Te apetycznie wyglądające owoce posiadają wiele wartości odżywczych, są orzeźwiające i dlatego można się nimi objadać w różnej postaci, bez obaw, i to wszystko dla naszego zdrowia i urody. A więc życzymy smacznego :)
Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany. Twój komentarz może być pierwszy.